Rosja: Wzrosła liczba osób zwracających się o pomoc do psychiatrów

Rosyjska inwazja militarna na terytorium Ukrainy trwa od ponad 400 dni. Kremlowi potrzebne są nowe sposoby przyciągania rekrutów do wojska. Władze w Moskwie obawiają się ogłoszenia drugiej fali mobilizacji jeszcze przed wyborami prezydenckimi w 2024 roku, po których Władimir Putin może rozpocząć piątą kadencję na stanowisku.

W stolicy Rosji otwarto jeden punkt selekcji do służby wojskowej. Chętni przyjmowani są codziennie od 09:00 do 19:00.

Rosjanie proszą o pomoc specjalistów

W rozmowie z portalem gazeta.ru, na który powołała się "Rzeczpospolita", psychiatra z Rosyjskiej Akademii Nauk Wadim Gagin przekazał, że w Rosji wzrosła liczba skarg na problemy ze zdrowiem psychicznym. Coraz więcej Rosjan zgłasza się do specjalistów – lekarzy psychiatrów. Zdaniem specjalistów, głównym powodem jest wzrost poziomu stresu wśród obywateli.

– W ciągu ostatniego roku liczba pacjentów wzrosła. Do najczęstszych problemów, na które skarżą się pacjenci (...) należą lęk, depresja i zespół stresu pourazowego. Częste są też przypadki uzależnień oraz próby samobójcze – powiedział Gagin i zwrócił uwagę na to, iż nie ma jeszcze dokładnych danych, ale już teraz widoczny jest wzrost statystyczny. – Pacjenci, którzy sami zgłaszają się z lękiem i depresją, zauważają, że te stany pojawiły się na tle sytuacji politycznej – oznajmił psychiatra.

– Aby stawić czoła wszystkim tym problemom ze zdrowiem psychicznym, trzeba nauczyć się uważnie monitorować wszystkie swoje emocje i emocje swoich bliskich. W końcu, według statystyk, co czwarta osoba w swoim życiu boryka się z chorobą psychiczną. Dotyczy to nie tylko lęku i depresji, ale także innych zaburzeń – stwierdził członek Rosyjskiej Akademii Nauk, apelując o walkę z tym zjawiskiem.

Wybory prezydenckie w Rosji

70-letni Władimir Putin rządzi Rosją nieprzerwanie od 2000 roku. Obecnie trwa jego czwarta kadencja prezydencka. Wcześniej dwukrotnie był premierem (w latach 1999 – 2000 i 2008 – 2012).

W 2021 roku Putin podpisał ustawę, pozwalającą mu ubiegać się o jeszcze dwie kadencje. Może więc pozostać u władzy nawet do 2036 roku.